Dekontaminacja a sanityzacja, sterylizacja i dezynfekcja
Na samym wstępie warto dokładnie zapoznać się z definicjami wyżej wymienionych pojęć, które są często ze sobą mylone i używane zamiennie. Pierwsza z nich, czyli dekontaminacja jest pojęciem najszerszym, gdyż oznacza proces prowadzący do usunięcia lub zniszczenia drobnoustrojów. Do metod dekontaminacji możemy zaliczyć sanityzację, dezynfekcję i właśnie sterylizację. Posiłkując się literaturą, sanityzacja to procedura usuwania widocznych zabrudzeń i zanieczyszczeń.
Do metod sanityzacji zaliczamy odkurzanie, malowanie czy mycie danej powierzchni, co skutkuje usunięciem z niej większości drobnoustrojów. Z kolei dezynfekcja to proces polegający na zniszczeniu tylko aktywnych form drobnoustrojów. Tym samym podczas procesu dezynfekcji zniszczeniu nie ulegają formy przetrwalnikowe drobnoustrojów. Z nimi właśnie, jak i z formami aktywnymi radzi sobie jednak sterylizacja, która to z definicji jest procesem prowadzącym do zniszczenia wszystkich żywych form drobnoustrojów w tym ich form przetrwalnikowych [1].
Sprawdź także: #08 Wyjaławianie suchym, gorącym powietrzem – podcast
Promieniowanie UV
Z fizycznego punktu widzenia promieniowanie ultrafioletowe to promieniowanie elektromagnetyczne w zakresie fal o długości 10-400 nm. Wbrew pozorom nie jest ono widoczne dla człowieka. Promieniowanie UV złożone jest z 4 składowych: zakresu UVA, UVB, UVC, a także nadfioletu próżniowego (UVV). Przy czym promieniowanie UVA (320-400 nm) charakteryzuje się największą przenikliwością tkanek żywych i odpowiada za odległe procesy starzenia skóry. UVB (280-320 nm) z kolei, sięgając płycej działa na powierzchniowe warstwy skóry.
Powoduje ono zwiększone wytwarzanie melaniny, co jest widoczne pod postacią tworzącej się opalenizny. Przy dłuższej ekspozycji UVB może prowadzić do oparzeń. Promieniowanie UVC (200–280 nm) zwane niszczącym charakteryzuje się największą przenoszoną energią. Jego przenikliwość jest jednak najmniejsza. Działa ono destrukcyjnie na komórki naskórka. Ponadto jest wysoce rumieniotwórcze, a także działa bakteriobójczo, co tłumaczy jego zastosowanie w procesie dezynfekcji [2]. Warto dodać, że nadfiolet próżniowy generuje ozon, który również ma właściwości bakteriobójcze [3].
Mechanizm dezynfekcji promieniami ultrafioletowymi
Źródła pisane wskazują, że działanie dezynfekcyjne promieniami UV można uzyskać przy zastosowaniu fali poniżej 220 nm, a także fali w przedziale 250 a 270 nm. Tym samym najsilniejsze działanie dezynfekcyjne uzyskamy przy zastosowaniu fali elektromagnetycznej w zakresie UVC.
Dezynfekcyjny mechanizm działania UV polega na dimeryzacji tyminy, czyli uszkodzeniu jednego z budulców zasad łańcucha DNA bakterii. W przypadku wirusów działanie UV polega na uszkodzeniu RNA i białek, przez co zaburzony zostaje proces ich replikacji [2].
Czytaj również: Suszarka i loża z laminarnym nawiewem powietrza w aptecznej recepturze
Lampy UV w dezynfekcji pomieszczeń
Światło ultrafioletowe znajduje szerokie zastosowanie do procedur dezynfekcji nie tylko w szpitalach, ale również gabinetach stomatologicznych czy aptekach. Miniaturyzacja urządzeń dezynfekcyjnych pozwala również na swobodną dezynfekcję powierzchni mniejszych, takich jak meble, łóżka czy stoły laboratoryjne. Wszystko to jest możliwe dzięki specjalnym lampom, które możemy podzielić ze względu na sposób działania lub ze względu na długość fali świetlnej, którą wytwarzają. W pierwszym przypadku wyróżniamy lampy przepływowe i działające bezpośrednio.
Lampy przepływowe charakteryzują się sterylizacją powietrza, co ma ważne zastosowanie przy dezynfekcji sal operacyjnych czy oddziałów intensywnej terapii. Ich mechanizm działania polega na zatrzymywaniu w danej komorze wcześniej przefiltrowanej porcji powietrza i poddaniu go działaniu promieni UV-C. Z kolei lampy działające bezpośrednio, jak sama nazwa wskazuje, są stosowane wprost na dezynfekowaną powierzchnię. W przypadku podziału lamp ze względu na wytwarzaną długość światła, lampy możemy podzielić na te, które wytwarzają ozon generując fale elektromagnetyczne o długości 185 nm, a także niewytwarzające ozonu generujące fale o długości 254 nm [3].
Osobny artykuł: Kontrola temperatury w recepturze aptecznej
Ultrafiolet a ozon
Wartym dodania jest fakt, że generowane przez lampy promieniowanie UVV powoduje powstanie ozonu. Mechanizm tej reakcji polega na rozrywaniu niektórych cząsteczek tlenu cząsteczkowego na pojedyncze atomy tlenu, które łącząc się z tlenem cząsteczkowym tworzą cząsteczkę trójtlenu, czyli ozonu. Powstający tritlen będący gazem pozwala więc na dezynfekcje zasłoniętych powierzchni, gdzie światło UV nie dociera bezpośrednio.
Trzeba jednak pamiętać, że po dezynfekcji pomieszczenia lampą UV dane pomieszczenie należy przewietrzyć przed rozpoczęciem pracy. Czas wietrzenia można jednak skrócić poprzez zastosowanie lampy generującej promieniowanie UVC, które powoduje degradację ozonu [3].
Inne zastosowania w medycynie
Promieniowanie UV na dobre znalazło swoje zastosowanie w medycynie. Oprócz procedur dezynfekcyjnych ultrafiolet wykorzystywany jest w wielu terapiach leczniczych. Wśród nich można wyróżnić naświetlanie noworodków z żółtaczką fizjologiczną czy terapię fotodynamiczną stosowaną u chorych na łuszczycę.
Nie można zapominać o zastosowaniu światła UV w procedurach medycznych, w których stosowane są kleje tkankowe. W tym przypadku światło jest czynnikiem wywołującym polimeryzację, co skutkuje przejściem danego materiału ze stanu ciekłego w stan stały [2].
Literatura:
- DEZYNFEKCJA, STERYLIZACJA, ANTYSEPTYKA – Opracowanie dr Małgorzata Fleischer, Katedra i Zakład Mikrobiologii, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
- Błaszczyk, Anna, et al. „Działanie promieniowania ultrafioletowego–aktualna wiedza w aspekcie dermatologicznym i alergologicznym.” Alergologia Polska-Polish Journal of Allergology 2.1 (2015): 21-27.
- Krisch, Dipl-Henrik. „Dezynfekcja gabinetu i pracowni w czasie epidemii koronawirusa.” (2020).